archiwum

Wywiady

Wywiad z autorem "EEM 45-10"

1 stycznia 2011 roku to z pewnością szczęśliwy dzień dla Krzysztofa Bidzińskiego. Po kilku latach pracy w końcu ukazała się jego książka „Elbląska Encyklopedia Muzyczna 1945-2010”. Z tej okazji pozwoliłem sobie zadać autorowi kilka pytań na temat jego najmłodszego dziecka.


Tomasz Sulich: Krzysztof po co ta książka, dla kogo, czemu ma służyć jej wydanie?

 

Krzysztof Bidziński: Książka adresowana jest do muzyków, sympatyków elbląskiej muzyki oraz historyków interesujących się każdym aspektem życia Elbląga i okolic. Książka służy analizie środowiska muzycznego z każdego gatunku muzycznego. Myślę, że książka spełni swoje zadanie, wypełniając lukę informacyjną jaka niewątpliwie istniała do tej pory w świadomości elbląskich pisarzy, dziennikarzy czy zespołów oraz podważy lub zweryfikuje informacje, które do tej pory ukazały się drukiem w publikacjach książkowych dotyczących elbląskiej sceny muzycznej. Należało konkretnie pokazać, że elbląskie życie muzyczne od wielu lat toczy się nie tylko za sprawą Państwowej Szkoły Muzycznej czy Młodzieżowego Domu Kultury, a kreowane jest za sprawą samouków, którzy – stosując autodydaktykę – tworzą zupełnie nowe, nieszablonowe historie muzyczne, które szkoda byłoby przegapić, biorąc pod uwagę fakt, że nie jedna elbląska formacja ma na swoim koncie ogólnopolskie sukcesy. Elbląska Encyklopedia Muzyczna kipi od nieszablonowych informacji muzycznych dotąd nigdzie nie publikowanych, opisując grupy, kluby muzyczne, impresariaty oraz animatorów kultury.

 

Ile czasu zajęło Ci praca nad zbieraniem materiałów, jakie były największe trudności?

 

W 2005 r. wpadłem na pomysł zrealizowania strony Internetowej www.muzycznyelblag.pl , która powstała w marcu 2007 r. W tym czasie doszedłem do wniosku, że warto pomyśleć o publikacji książkowej, która ukazała się teraz. Warto podkreślić, że książka jest wydawnictwem pionierskim, opisującym 65 lat elbląskiej muzyki i dzięki drukowi utrwalone zostało lokalne dziedzictwo kulturowe dla następnych pokoleń. Wydawnictwo zostało wprowadzone w zbiory polskich bibliotek uniwersyteckich oraz bibliotek elbląskich. Odnośnie trudności to pozwól, że zachowam ten ciężar doświadczeń dla siebie.

 

Czy zaskoczyła Cię ostateczna ilość haseł w jakiej zamyka się publikacja? Czy przymierzając się do jej stworzenia spodziewałeś się, że tyle tego w naszym mieście było?

 

Absolutnie tak! Nie zdawałem sobie sprawy z ilości zespołów, domów kultury, klubów muzycznych z lat 60. i 70. Zaintrygowała mnie sytuacja polityczna z jaką borykali się muzycy m.in. ścinanie długich włosów przez milicję na szybkiego w radiowozie. Cały ten folklor – vermony, eltrony, gitary samoróby, cenzura, szarość dnia codziennego – nadaje z dzisiejszego punktu widzenia specyficznego klimatu minionej epoce, ukazując problemy w działalności  zespołów muzycznych odstających od standardów PRL, które dzisiaj wydawać się mogą abstrakcyjne dla młodych twórców. Pewne gatunki muzyczne oraz styl bycia, były zabronione przez władze bowiem stanowiły przejaw zachodniej subkultury, która była tępiona. Drapieżność i surowość pewnych wykonawców muzycznych ukazywały, że pomimo trudności nie każdy pozwalał na manipulację przez system.


Uświadomiłem sobie, że w Elblągu od zawsze mieszkali utalentowani muzycy odnoszący sukcesy. Problem przed ich komercyjnym sukcesem zawsze tkwił w braku umiejętności wykorzystania własnego potencjału, konsekwencji w działaniu, który jest niezbędny w egzystowaniu w świecie show-biznesu i wypłynięciu na szersze wody. Bo ile mamy zespołów elbląskich, które osiągnęły komercyjny sukces? A może wbrew moim oczekiwaniom, wcale im na tym nie zależy?

 

Nie obawiałeś się tego, że ktoś może Ci wysłać biografie zespołu, który uroił sobie w głowie, a którego w rzeczywistości nigdy nie było? Miałeś możliwość zweryfikowania wszystkich informacji?

 

Mogło tak się zdarzyć. Na to nie ma mocnych lecz zebrany materiał był weryfikowany. Źródła sprawdzane dwu, trzykrotnie oraz w większości informacje otrzymywałem z pierwszej ręki od muzyków. Oczywiście, może się tak zdarzyć, że muzyk danego zespołu, który „grał drugie skrzypce”, powie, że było inaczej z jego punktu widzenia, a ja nie będę z nim walczył o wersję ostateczną w nieskończoność ponieważ zdaję sobie sprawę, że historia ma to do siebie, że każdy pamięta to, co chce pamiętać. Komu wierzyć? Liderom zespołów oraz materiałom archiwalnym, zdjęciom, nagraniom audio i wideo. Są fakty z którymi nie sposób polemizować. Nigdy tak do końca nie ma pewności co jest słuszne. Istnieje prawdopodobieństwo nieścisłości. Na całe szczęście elbląską scenę muzyczną znam od 1995 roku, uczestniczyłem w wielu koncertach i wiele pamiętam. Na tej podstawie łatwiej było mi dotrzeć do animatorów oraz muzyków z lat wcześniejszych. Każdy muzyk musi być wyrozumiały czytając opis swojego zespołu oraz pamiętać, że było wystarczająco dużo czasu na ostateczne dosłanie biografii.

 

Książkę wydaje Galeria El, przy finansowym wsparciu Urzędu Miasta, czy obie instytucje od razu podchwyciły Twój pomysł czy też musiałeś wyciągać z rękawa kolejne argumenty?

 

Obie instytucje są na tyle błyskotliwe, że w mig podchwyciły mój pomysł, wspierały mnie oraz służyły radą. Ucieszyło mnie takie nastawienie, bowiem dodało mi to wiatru w skrzydła i mogłem bezboleśnie pracować nad publikacją, która ostatecznie ukazała się teraz. Wydział Kultury pod kierownictwem Naczelnik Bożeny Sielewicz oraz Centrum Sztuki Galeria EL za którą odpowiada Dyrektor Jarosław Denisiuk od lat udowadniają, że nie rzucają słów na wiatr i zawsze dotrzymują słowa, wspierając dane inicjatywy. 

 

Czy za 5 albo 10 lat możemy spodziewać się aktualizacji i kolejnych wydań?

 

W 2015 roku ukaże się druga część książki, opisująca 70-lecie elbląskiej sceny muzycznej, pt. „Elbląska Encyklopedia Muzyczna 1945-2015”. Obecne dane zostaną zweryfikowane ponownie, uaktualnione oraz dodane nowe grupy.

    

    

Opublikowano za zgodą autora. Wywiad ukazał się pierwotnie na łamach witryny internetowej: Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl, 3.01.2011.

  • Encyklopedia w Metal Hammer

    W najnowszym wydaniu czasopisma Metal Hammer (09.2024) przeczytacie m.in. najnowszą recenzję Macieja Krzywińskiego o książce Elbląska Encyklopedia Muzyczna. Czasopismo do nabycia w salonach prasowych oraz sklepach internetowych. Polecamy!

    czytaj więcej
  • Tożsamość miasta. Elbląg 1954-2024 – konferencja

    Konferencja „Tożsamość miasta. Elbląg 1954-2024”, odbyła się 16 listopada w Sali A/01 Ratusza Staromiejskiego z okazji 70-lecia Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu. Podczas konferencji m.in. Krzysztof Bidziński wygłosił w zarysie historię elbląskiej fonografii na przykładzie pocztówek dźwiękowych, kaset magnetofonowych, płyt winylowych i kompaktowych wydanych przez elbląskie zespoły w profesjonalnych firmach fonograficznych.

    czytaj więcej
  • Metal Elbląg Compilation

    24 października 2024 r. ukazała się składanka Metal Elbląg Compilation z 13 elbląskimi zespołami z różnych odmian metalu wydana przez Elbląskie Archiwum Muzyczne. Na płycie kompaktowej (CD) usłyszymy: Christ's Flesh, Immemorial, Trauma, Aeonian, Chemia, Dar Semai, Thanatos, Lafayn, Demise, Ultrax, Enter Chaos, Neandertal, Mistrust. Kompilacja została wydana w limitowanym nakładzie. Szczegóły o wydawnictwie: redakcja@muzycznyelblag.pl lub Muzyczny Elbląg (Facebook) / Elbląska Encyklopedia Muzyczna (Facebook). Zapraszamy do kontaktu!

    czytaj więcej
  • Elbląska Encyklopedia Muzyczna V

    W sierpniu 2018 r. ukazało się tym razem w wersji papierowej, piąte wydanie „Elbląskiej Encyklopedii Muzycznej” Krzysztofa Bidzińskiego, opublikowane przez Elbląskie Archiwum Muzyczne. Publikacja na 428 stronach zawiera zaktualizowane dane z poprzednich opracowań (dzieje od XIII do XXI wieku, Elbing/Elbląg), nowe hasła z okresu: grudzień 2017 – lipiec 2018 oraz czarno-białe zdjęcia. Książka ukazała się dzięki Stypendium Kulturalnemu Miasta Elbląg oraz sfinansowaniu przez grupę czytelników (Honorowi Wydawcy) i autora. Polecamy!

    czytaj więcej
  • Pewex. Przedsiębiorstwo Eksportu Wewnętrznego

    Państwowe Przedsiębiorstwo Eksportu Wewnętrznego „Pewex” założono w 1972 r. w Warszawie z przekształcenia sklepów dewizowych banku PKO. W sieci sklepów „Pewex” dostępne były towary krajowe i importowane, których sprzedaż odbywała się za dewizy, czyli waluty wymienialne oraz bony towarowe PKO S.A. W Elblągu oddziały Przedsiębiorstwa Eksportu Wewnętrznego „Pewex” mieściły się m.in. przy ul. Armii Czerwonej i Związku Jaszczurczego. 

    czytaj więcej